Rozmowa kwalifikacyjna to nieodzowny element niemal każdego procesu rekrutacyjnego. To właśnie od jej wyników często zależy ostateczna decyzja o zatrudnieniu – nawet najlepiej przygotowane CV nie zagwarantuje sukcesu, jeśli kandydat popełni błędy w trakcie rozmowy. Przeważnie są to drobne potknięcia, które można łatwo wyeliminować. Oto najczęstsze błędy i sposoby, jak ich uniknąć, by zwiększyć swoje szanse na sukces.
Brak przygotowania do rozmowy
W większości przypadków źródłem problemów podczas rozmowy kwalifikacyjnej jest niewystarczające przygotowanie. Wiele osób mylnie zakłada, że wystarczy spontaniczność i ogólna wiedza domenowa, jednak w rzeczywistości jest inaczej – rekruterzy oczekują od kandydatów również m.in. znajomości firmy, wymagań stanowiska czy szczegółów na temat branży. W każdym sektorze wymagania będą nieco inne, jednak zawsze warto zadbać o odpowiednie przygotowanie, które pozwoli wyróżnić się na tle innych kandydatów.
Jak uniknąć słabego przygotowania? Na pewno warto dokładnie zapoznać się z profilem firmy przed rozmową, odwiedzając jej stronę internetową i sprawdzając najnowsze aktualności na jej temat. Dobrym pomysłem będzie też wstępne opracowanie odpowiedzi na typowe pytania, takie jak „Dlaczego chcesz pracować w firmie?” czy „Jakie są Twoje mocne strony?”. Znajomość szczegółów o firmie wraz z przygotowaniem do najczęściej zadawanych pytań pozwoli nie tylko zbudować pozytywny wizerunek, lecz także zyskać pewność siebie w trakcie rozmowy.
Brak pewności siebie i przesadna pewność siebie
Zarówno brak pewności siebie, jak i przesada w drugim kierunku mogą negatywnie wpłynąć na wynik rozmowy. Kandydaci, którzy zbytnio się denerwują, mogą sprawiać wrażenie, że nie są pewni swoich umiejętności. Osoby zbyt pewne siebie mogą być natomiast postrzegane jako aroganckie i trudne we współpracy. Obydwie sytuacje są niekorzystne dla kandydata i mogą rzutować na efekt całego procesu rekrutacji.
Kluczem jest w tym przypadku znalezienie pewnego balansu – przed rozmową warto przećwiczyć odpowiedzi na trudne pytania i skupić się na tym, aby mówić o swoich osiągnięciach w sposób skromny, ale profesjonalny. Należy również pamiętać, że umiejętność przyznania się do błędów czy chęć dalszego rozwoju są bardzo cenione przez pracodawców.
Unikanie kontaktu wzrokowego
Brak kontaktu wzrokowego może być odbierany jako brak zainteresowania, nieśmiałość, a nawet brak szczerości. Warto zatem zwrócić uwagę na tę kwestię, która w dużym stopniu łączy się z poprzednim punktem dotyczącym pewności siebie. Należy jednak unikać przy tym nadmiernego „wpatrywania się”, które może być niezręczne dla obydwóch stron. Jeśli rozmowa odbywa się w formie zdalnej, pamiętaj, by przynajmniej raz na jakiś czas spojrzeć na kamerę komputera, a nie na ekran.
Zbyt długie odpowiedzi lub zbytnie skróty
Podczas rozmowy kwalifikacyjnej liczy się nie tylko sama treść odpowiedzi kandydata, lecz także sposób, w jaki są one przedstawiane. Zbyt długie i rozwlekłe wypowiedzi mogą świadczyć o braku konkretności i umiejętności jasnego wyrażania myśli, co może sugerować potencjalne problemy we współpracy. Lakoniczne odpowiedzi mogą natomiast wskazywać, że kandydat nie poświęca odpowiedniej uwagi zadawanym pytaniom lub nie zna wystarczająco tematu.
To kolejny obszar, w którym trzeba zachować zasadę „złotego środka”. Odpowiadaj konkretnie, ale staraj się dostarczać wystarczająco informacji, aby wyjaśnić swoje stanowisko. Przed rozmową warto także poćwiczyć umiejętność zwięzłego wyrażania myśli – można to połączyć np. z przygotowywaniem odpowiedzi na popularne pytania rekrutacyjne.
Brak pytań do rekrutera
Warto także mieć na uwadze, że rozmowa kwalifikacyjna nie jest jedynie okazją, by kandydat odpowiedział na pytania rekrutera. To również moment, w którym można dowiedzieć się więcej o firmie i oferowanym stanowisku. Najczęściej jest na to przygotowany konkretny etap rozmowy, z reguły pod koniec spotkania – warto wtedy zadać kilka pytań, które pokażą zainteresowanie i zaangażowanie.
Jak uniknąć tego błędu? Najlepszym wyborem będzie zadbanie o wcześniejsze przygotowanie. Wiele osób jeszcze przed rozmową zapisuje pytania do rekrutera – mogą one dotyczyć zarówno zakresu obowiązków, jak i ścieżki rozwoju zawodowego czy kultury organizacyjnej. W ten sposób można pokazać realne zainteresowanie firmą i chęć poznania bardziej szczegółowych informacji, co jest bardzo pozytywnie odbierane przez pracodawców.
Brak umiejętności radzenia sobie z trudnymi pytaniami i złe zarządzanie czasem rozmowy
Na koniec warto zwrócić uwagę także na nieco bardziej szczegółowe błędy, które wiążą się np. z pytaniami od rekrutera czy czasem rozmowy. W procesie rekrutacji często pojawiają się trudne i nieoczekiwane pytania – ich celem może być sprawdzenie umiejętności kandydata w zakresie rozwiązywania problemów czy radzenia sobie w stresujących pytaniach. Kandydaci, którzy nie są przygotowani na takie pytania, mogą unikać odpowiedzi lub odpowiedzieć nieadekwatnie. Aby tego uniknąć, można np. przed rozmową przemyśleć potencjalne pytania typu „Jak radzisz sobie z krytyką?” czy „Opowiedz o swojej największej porażce w pracy”.
Częstym błędem, który pojawia się po obu stronach, jest też przedłużanie rozmowy lub ukończenie jej w pośpiechu. To bezpośredni wynik złego zarządzania czasem – może to sprawić, że rozmowa zostanie zakończona z poczuciem niedosytu lub nadmiernego rozwleczenia. Chcąc uniknąć takiej sytuacji, należy przede wszystkim zachować balans między szczegółowością a zwięzłością w swoich odpowiedziach na pytania zadawane przez rekrutera.